Jak donosi portal TVN24.pl, rzecznik ukraińskiego wojska Andrij Łysenko na konferencji prasowej poinformował, że w ciągu minionych 24 godzin w wyniku walk z separatystami Donbasie zginął jeden żołnierz sił rządowych, a 10 zostało rannych.
Według ukraińskich doniesień, w ciągu nocy dochodziło do ostrzału artyleryjskiego przede wszystkim na północny zachód od kontrolowanego przez separatystów Doniecka. - Odgłosy wystrzałów z broni ciężkiej były słyszane praktycznie we wszystkich dzielnicach - miała informować miejska administracja, cytowana przez DAN, agencję informacyjną separatystów.
Również OBWE poinformowało, że sytuacja w Donbasie znacznie się pogorszyła. Oskarżył również obie strony o narażanie cywilów na niebezpieczeństwo poprzez rozmieszczanie oddziałów w ich pobliżu.
Tymczasem rząd w Kijowie złożył wniosek do prezydenta Petra Poroszenki o odwołanie gubernatora donieckiego Ołeksandra Kichtenki. Decyzja ta zapadła na nadzwyczajnym posiedzeniu w piątek późnym wieczorem. Gubernatorowi zarzucono niewłaściwe wykonywanie swoich obowiązków. Według prezydenta, który wcześniej negatywnie wyrażał się o władzach lokalnych, gubernator nie dopełnił obowiązku przygotowania fortyfikacji. - Chciałbym wspomnieć, gdzie sytuacja jest niesatysfakcjonująca. Najgorzej jest w regionie donieckim, gdzie odpowiedzialność za to ponosi szef lokalnej administracji Kichtenko, i wkrótce zostanie do tej odpowiedzialności pociągnięty - mówił w piątek Petro Poroszenko na konferencji prasowej.
TVN24.pl
Również OBWE poinformowało, że sytuacja w Donbasie znacznie się pogorszyła. Oskarżył również obie strony o narażanie cywilów na niebezpieczeństwo poprzez rozmieszczanie oddziałów w ich pobliżu.
Tymczasem rząd w Kijowie złożył wniosek do prezydenta Petra Poroszenki o odwołanie gubernatora donieckiego Ołeksandra Kichtenki. Decyzja ta zapadła na nadzwyczajnym posiedzeniu w piątek późnym wieczorem. Gubernatorowi zarzucono niewłaściwe wykonywanie swoich obowiązków. Według prezydenta, który wcześniej negatywnie wyrażał się o władzach lokalnych, gubernator nie dopełnił obowiązku przygotowania fortyfikacji. - Chciałbym wspomnieć, gdzie sytuacja jest niesatysfakcjonująca. Najgorzej jest w regionie donieckim, gdzie odpowiedzialność za to ponosi szef lokalnej administracji Kichtenko, i wkrótce zostanie do tej odpowiedzialności pociągnięty - mówił w piątek Petro Poroszenko na konferencji prasowej.
TVN24.pl