W ciągu czterech lat prezydentury Wiktor Janukowycz i jego otoczenie, zwane popularnie „rodziną”, mogli ukraść równowartość 100 mld dolarów. Tak twierdzi Prokuratura Generalna Ukrainy. Urzędnicy z pomocą zagranicznych służb tropią fortunę, która wielokrotnie przekracza negocjowane przez Ukrainę zachodnie kredyty.
Zamiast zadłużać przyszłe pokolenia, władze mogłyby uzupełnić państwową kasę pieniędzmi, które przywłaszczyła sobie oligarchiczna klika. W tegorocznym budżecie założono nawet 1,5 mld hrywien, które mają zostać odzyskane z zamrożonych kont. Tyle że według działaczy Centrum Przeciwdziałania Korupcji do budżetu trafiło w tym roku 5 tys. hrywien, czyli… 230 dolarów. Co gorsza, jeśli nic się nie zmieni, to już za rok Janukowycz i „rodzina” będą mogli całkowicie zalegalizować zostawione na Ukrainie majątki.
PAŃSTWO ZAPŁACI
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.