Węgierski rząd ogłosił w środę decyzję o zamknięciu granicy z Serbią ze względu na napływ nielegalnych imigrantów. Oświadczyli też, iż rozpoczynają budowę ogrodzenia wzdłuż 175-kilometrowej granicy.
Szef węgierskiego MSZ Peter Szijjarto stwierdził, że "imigracja jest dzisiaj jednym z najważniejszym problemów w Unii Europejskiej". Podkreślił, że Węgry nie mogą dłużej czekać na to, aż UE rozwiąże tę sytuację.
- Mówimy o odcinku granicy o długości 175 kilometrów, którego fizyczne zamknięcie może nastąpić poprzez budowę czterometrowego ogrodzenia - poinformował szef MSZ. Podkreślił również, że rząd nakazał ministrowi spraw wewnętrznych fizyczne zamknięcie granicy z Serbią.
- Nie jest właściwe, gdy odsyłają nam uchodźców, powinni być zatrzymani na terytorium Serbii - mówił tydzień temu premier Węgier Viktor Orban i dodał, iż „imigracja jest niebezpieczna”.
Liczba uchodźców na Węgrzech wzrosła w ciągu trzech lat 26 razy. Obecnie jest ich 54 tysięcy.
Reuters
- Mówimy o odcinku granicy o długości 175 kilometrów, którego fizyczne zamknięcie może nastąpić poprzez budowę czterometrowego ogrodzenia - poinformował szef MSZ. Podkreślił również, że rząd nakazał ministrowi spraw wewnętrznych fizyczne zamknięcie granicy z Serbią.
- Nie jest właściwe, gdy odsyłają nam uchodźców, powinni być zatrzymani na terytorium Serbii - mówił tydzień temu premier Węgier Viktor Orban i dodał, iż „imigracja jest niebezpieczna”.
Liczba uchodźców na Węgrzech wzrosła w ciągu trzech lat 26 razy. Obecnie jest ich 54 tysięcy.
Reuters