Rewelacje „New York Timesa” o rozmieszczeniu ciężkiej broni w Polsce, Rumunii i Bułgarii nie były zaskoczeniem. Negocjacje o przesłaniu łącznie trzech batalionów do Europy Wschodniej trwały miesiącami. – Dobrze, że zachodni sojusznicy zaczynają mówić o konkretach, choć takie plany pojawiły się już na szczycie w Newport – mówi „Wprost” Martin Hurt, wicedyrektor instytutu studiów bezpieczeństwa ICDS z Tallina. Przedstawiciele NATO unikają szczegółów co do ewentualnego terminu przerzucenia uzbrojenia dla ok. 5 tys. żołnierzy do państw bałtyckich, Polski, Rumunii, ewentualnie na Węgry. Według ministra obrony Tomasza Siemoniaka decyzje zapadną w ciągu kilku tygodni.
CZOŁGI JADĄ NA WSCHÓD
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.