Ministerstwo zdrowia Korei Południowej poinformował w poniedziałek o dwóch kolejnych zgonach spowodowanych wirusowym schorzeniem dróg oddechowych (MERS).
MERS (Bliskowschodni Syndrom Oddechowy) jest chorobą powodującą ciężką niewydolność oddechową, a także mogącą upośledzać pracę nerek. Wirus atakuje układ oddechowy, a jego objawami są m.in. wysoka gorączka i kaszel. Choroba może doprowadzić także do zapalenia płuc. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podała, iż 38 proc. zakażonych wirusem MERS umiera. Nie istnieje szczepionka zwalczająca tego wirusa.
Ministerstwo zdrowia w Seulu oprócz poinformowania o dwóch zgonach, potwierdziło także trzy kolejne przypadki zachorowania na MERS, w całym kraju jest ich 172. kwarantannę odbywa ponad 2,3 tys. osób. Wicepremier Czhwe Kiung Hwan zapewnił, iż władze są w stanie kontrolować rozprzestrzenianie się wirusa, ponieważ "wszystkie przypadki na terenie kraju to zarażenia na terenie placówek zdrowia, a więc nie rozprzestrzeniają się one po kraju".
Z powodu MERS w ciągu ostatniego tygodnia zmarło 27 osób w różnych krajach świata.
Reuters
Ministerstwo zdrowia w Seulu oprócz poinformowania o dwóch zgonach, potwierdziło także trzy kolejne przypadki zachorowania na MERS, w całym kraju jest ich 172. kwarantannę odbywa ponad 2,3 tys. osób. Wicepremier Czhwe Kiung Hwan zapewnił, iż władze są w stanie kontrolować rozprzestrzenianie się wirusa, ponieważ "wszystkie przypadki na terenie kraju to zarażenia na terenie placówek zdrowia, a więc nie rozprzestrzeniają się one po kraju".
Z powodu MERS w ciągu ostatniego tygodnia zmarło 27 osób w różnych krajach świata.
Reuters