Kraje UE będą musiały przyjąć i podzielić między siebie 40 tys. uchodźców, którzy obecnie przebywają we Włoszech i w Grecji - informuje RMF FM.
Włochy i Grecja nie chcą być jedynymi krajami, które przyjmują imigrantów. Podobny problem zgłaszały także Francja, Niemcy czy Belgia.
Wiele krajów podczas szczytu UE w Brukseli zgłaszało obawy , że przyjęcie 40 tys. uchodźców, stworzy precedens i zachęci imigrantów do jeszcze większego napływu do Europy. Dlatego Unia podkreśla, że będzie to proces wyjątkowy i jednorazowy. Podjęto decyzję, że nie będzie obowiązkowego przyjmowania uchodźców z Afryki.
Do końca maja zostanie przedstawiony plan z wyliczeniem, ilu imigrantów trafi do poszczególnych krajów. Wiele państw UE nie zgadza się jednak, aby te kontyngenty zostały im narzucone. Wśród przeciwników planu jest m.in. Polska - podaje RMF FM.
RMF FM
Wiele krajów podczas szczytu UE w Brukseli zgłaszało obawy , że przyjęcie 40 tys. uchodźców, stworzy precedens i zachęci imigrantów do jeszcze większego napływu do Europy. Dlatego Unia podkreśla, że będzie to proces wyjątkowy i jednorazowy. Podjęto decyzję, że nie będzie obowiązkowego przyjmowania uchodźców z Afryki.
Do końca maja zostanie przedstawiony plan z wyliczeniem, ilu imigrantów trafi do poszczególnych krajów. Wiele państw UE nie zgadza się jednak, aby te kontyngenty zostały im narzucone. Wśród przeciwników planu jest m.in. Polska - podaje RMF FM.
RMF FM