Cipras: Główny koszt reform poniosą najbogatsi Grecy

Cipras: Główny koszt reform poniosą najbogatsi Grecy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Cipras: Główny koszt reform poniosą najbogatsi Grecy (FOT: ABACA/NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
- Podjęliśmy odpowiedzialne decyzje, by uniknąć najbardziej ekstremalnych planów, które forsowały konserwatywne kręgi w Europie. Grecja potrzebuje radykalnych reform, na których skorzysta społeczeństwo. Tym razem główny koszt reform poniosą najbogatsi Grecy. Jestem przekonany, że Grecy zaakceptują to porozumienie - tłumaczył premier Grecji Aleksis Cipras.
W poniedziałek nad ranem przywódcy państw strefy euro ponowili dyskusję nad propozycją programu pomocowego dla Grecji. Około piątej nad ranem kompromis był gotowy, ale dyskusję przerwano. Na Twitterze premier Belgii poinformował, że osiągnięto porozumienie.

Francois Hollande poinformował dziennikarzy, że podczas negocjacji był moment, w którym myślano, iż Grecja opuści strefę euro. Z kolei Donald Tusk stwierdził, że negocjacje były wyjątkowo wyczerpujące, gdyż "stawką były nie tylko pieniądze, ale przyszłość Europy i strefy euro".

- Dziś mieliśmy tylko jeden cel - osiągnąć porozumienie. I po 17 godzinach negocjacji, w końcu udało nam się je osiągnąć. Cieszę się, że możemy ponownie zaufać Grekom - mówił szef Rady Europejskiej na konferencji.

Angela Merkel przyznała, iż były to "naprawdę trudne negocjacje, ale zaufanie zostało odbudowane". - Wierzę, że do 15 lipca wstępne kroki zostaną podjęte przez Grecję. Ateny muszą zaakceptować w pełni tą umowę , zanim my zapytamy na temat porozumienia Bundestag - powiedziała kanclerz Niemiec.

Rzeczniczka premiera Wielkiej Brytanii przekazała, iż David Cameron docenia porozumienie z Grecją, jednak uważa, iż jego implementacja będzie sporym wyzwaniem.

- Nasi antyliberałowie nie przyznają się do Greków, choć powinni ich kochać, gdyż Ci są najbardziej antyliberalni w UE - napisał natomiast na Twitterze Leszek Balcerowicz.

Ewa Kopacz pytana dzisiaj o porozumienie podkreśliła, iż kraje strefy euro będą musiały złożyć się na pożyczkę dla Grecji. Tłumaczyła, iż jej zdaniem strefa euro stoi przed wielkim wyzwaniem ws. greckiego kryzysu.

Porozumienie ws. Grecji

Według medialnych doniesień około godziny piątej nad ranem kompromis był gotowy, ale już godzinę później Grecy ponownie mieli zastrzeżenia. Wątpliwości Ciprasa budzi udział w kolejnym programie pomocowym Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Grecy nie chcą się także zgodzić się na stworzenie funduszu powierniczego z majątku skarbu państwa o wartości 50 mld euro. Dochody z jego prywatyzacji miałyby pokryć spłatę zadłużenia. Cipras zgodził się na fundusz o wartości 17 mld euro.

Grecy ponadto do środy będą musieli przeprowadzić przez parlament kilka ważnych ustaw - m.in. uproszczenie VAT-u i ograniczenie wydatków na emerytury. Ponadto rząd Ciprasa w najbliższym czasie będzie musiał przedstawić plan szerokiej reformy emerytalnej, rynku pracy, prywatyzacji i wzmocnienia sektora finansowego.

Premier Belgii poinformował na Twitterze, że osiągnięto porozumienie, co potwierdził też Donald Tusk i premier Malty. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk poinformował, że strefa euro jest gotowa na rozmowy o programie pomocowym z Europejskiego Mechanizmu Stabilności dla Grecji, który będzie przewidywać reformy oraz pomoc finansową. Parlamenty narodowe mają czas do środy na zatwierdzenie porozumienia.

Na rekapitalizację greckich banków ma zostać przekazane 25 mld euro. Grecja będzie ubiegała się o kolejny program pomocowy od MFW po tym jak wygaśnie obecny w marcu 2016. Do specjalnego funduszu powierniczego znajdującego się w Grecji przekazana zostanie prywatyzacja z zabezpieczeniem w formie majątku wartego 50 mld euro. Część z z tych pieniędzy przeznaczona zostanie na spłatę długów i częściową rekapitalizację banków, a 2,5 mld będzie reinwestowana w imieniu Grecji.

Był to najdłuższy szczyt UE w historii.

tvn24bis.pl, wyborcza.pl