W trakcie ćwiczeń floty amerykańskiej u wybrzeży USA, rakieta przeciwlotnicza SM-2 odpalona z niszczyciela USS The Sullivans eksplodowała tuż po starcie. Na rufie jednostki wybuchł pożar.
Rakietę wystrzelono w sobotę. Tuż po tym, jak opuściła ona wyrzutnię, doszło do eksplozji kilkanaście metrów nad pokładem okrętu. Szczątki rozerwanego pocisku rozrzucone zostały po okolicy, a niektóre spadły na okręt, wywołując pożar na rufie jednostki.
Nikt nie ucierpiał w wybuchu. Załoga bowiem standardowo chowa się podczas odpalenia owych rakiet na wypadek takiej okoliczności. Późniejszy pożar bez problemów opanowano.
Wybuch rakiety spowodowany był prawdopodobnie tym, iż zawiódł działający wówczas silnik pierwszego stopnia. Rozpędza on pocisk do ponad 1000 km/h. Następnie jest odrzucany i uruchamia się silnik drugiego stopnia.
USNI News, tvn24.pl
Nikt nie ucierpiał w wybuchu. Załoga bowiem standardowo chowa się podczas odpalenia owych rakiet na wypadek takiej okoliczności. Późniejszy pożar bez problemów opanowano.
Wybuch rakiety spowodowany był prawdopodobnie tym, iż zawiódł działający wówczas silnik pierwszego stopnia. Rozpędza on pocisk do ponad 1000 km/h. Następnie jest odrzucany i uruchamia się silnik drugiego stopnia.
USNI News, tvn24.pl