Władze Afganistanu poinformowały, że jeden z najbardziej poszukiwanych terrorystów świata – jednooki mułła Omar, przywódca rebelii talibów, nie żyje.
Według informacji przekazanych przez afgańskie władze, które powołały się na ustalenia wywiadu, mułła Omar zmarł 2 do 3 lat temu. Żadne szczegóły dotyczące jego śmierci nie zostały jednak podane. BBC skontaktowało się z rzecznikiem talibów, który nie potwierdził informacji, ale podkreślił, że grupa wkrótce wyda oświadczenie.
Wiadomość o śmieci mułły Omara nie jest pierwszą, jednak po raz pierwszy potwierdziły ją organy państwowe.
Od watażki do przywódcy państwa
Mułła Omar urodził się pomiędzy 1955 a 1962 roku w wiosce w prowincji Kandahar. W latach 80. działał w antysowieckiej partyzantce. Wówczas to stracił prawe oko. Po wycofaniu się Armii Sowieckiej rozpoczął zwalczanie nowych władz. W 1996 roku został wybrany na naczelnego wodza talibów. W tym samym roku po kilkuletniej wojnie domowej zdobył Kabul i obwołał się głową państwa, a zarazem „wodzem wiernych”. Ze względu na jego sojusz z Osamą bin-Ladenem, amerykańskie wojska rozpoczęły interwencję przeciwko władzy talibów w 2001 roku. Po ucieczce z Kabulu przed wojskami Waszyngtonu rozpoczął z nimi walkę partyzancką. Przez ostatnie 14 lat był poszukiwany. Za jego głowę, bądź wskazanie miejsca pobytu wyznaczono nagrodę w wysokości 10 milionów złotych.
Niszczenie kultury w imię religii
To za rządów mułły Omara wysadzono monumentalne posągi Buddy w Afganistanie, będące dziedzictwem światowej kultury. Ponadto zakazano m.in. gry w piłkę nożną, a stadiony zamieniono w miejsca publicznych egzekucji oraz amputacji. Wynikało to z faktu, iż celem terrorysty było stworzenie państwa wyznaniowego opartego w całości na konserwatywnej interpretacji Koranu.
Płaszcz Mahometa
W 1996 roku mułła Omar wtargnął do meczetu w Kandaharze, gdzie od kilkuset lat znajduje się jedna z najcenniejszych relikwii islamu - zgodnie z legendą - płaszcz Mahometa. Wcześniej oglądać mogli go jedynie władcy państw. Tydzień po tym jak Omar zobaczył szatę po raz pierwszy, wyszedł z nią na dach meczetu i założył go na siebie, co wielu Afgańczyków uznało za boski znak, który miał wskazać im przywódcę.
BBC News, Wprost.pl
Wiadomość o śmieci mułły Omara nie jest pierwszą, jednak po raz pierwszy potwierdziły ją organy państwowe.
Od watażki do przywódcy państwa
Mułła Omar urodził się pomiędzy 1955 a 1962 roku w wiosce w prowincji Kandahar. W latach 80. działał w antysowieckiej partyzantce. Wówczas to stracił prawe oko. Po wycofaniu się Armii Sowieckiej rozpoczął zwalczanie nowych władz. W 1996 roku został wybrany na naczelnego wodza talibów. W tym samym roku po kilkuletniej wojnie domowej zdobył Kabul i obwołał się głową państwa, a zarazem „wodzem wiernych”. Ze względu na jego sojusz z Osamą bin-Ladenem, amerykańskie wojska rozpoczęły interwencję przeciwko władzy talibów w 2001 roku. Po ucieczce z Kabulu przed wojskami Waszyngtonu rozpoczął z nimi walkę partyzancką. Przez ostatnie 14 lat był poszukiwany. Za jego głowę, bądź wskazanie miejsca pobytu wyznaczono nagrodę w wysokości 10 milionów złotych.
Niszczenie kultury w imię religii
To za rządów mułły Omara wysadzono monumentalne posągi Buddy w Afganistanie, będące dziedzictwem światowej kultury. Ponadto zakazano m.in. gry w piłkę nożną, a stadiony zamieniono w miejsca publicznych egzekucji oraz amputacji. Wynikało to z faktu, iż celem terrorysty było stworzenie państwa wyznaniowego opartego w całości na konserwatywnej interpretacji Koranu.
Płaszcz Mahometa
W 1996 roku mułła Omar wtargnął do meczetu w Kandaharze, gdzie od kilkuset lat znajduje się jedna z najcenniejszych relikwii islamu - zgodnie z legendą - płaszcz Mahometa. Wcześniej oglądać mogli go jedynie władcy państw. Tydzień po tym jak Omar zobaczył szatę po raz pierwszy, wyszedł z nią na dach meczetu i założył go na siebie, co wielu Afgańczyków uznało za boski znak, który miał wskazać im przywódcę.
BBC News, Wprost.pl