Zasygnalizował za to gotowość do kompromisu w sporze o zmiany w projekcie konstytucji unijnej dotyczące liczby komisarzy.
Przebywając z wizytą w Bratysławie kanclerz oświadczył, że nie zamierza robić z tego dogmatu.
Niemcy chcą ograniczenia przyszłej Komisji Europejskiej do 15 komisarzy mających prawo weta, jak zaproponował Konwent Europejski pod przewodnictwem byłego prezydenta Francji Valery'ego Giscarda d'Estaing. Małe kraje, m.in. Słowacja, bronią uparcie zasady "jeden kraj, jeden komisarz", aby każdy kraj miał jednakową reprezentację w Komisji.
"Rozumiem, że ludzie z nowych krajów członkowskich odczuwają potrzebę reprezentacji" - powiedział kanclerz. "Wymagania strony słowackiej nie stanowią takiego problemu, by mogły podważyć rezultat działalności Konwentu" - dodał.
W końcu znajdziemy drogę, by wyjść naprzeciw również życzeniom mniejszych państw członkowskich - uważa niemiecki kanclerz.
rp, pap