To, co stało się na giełdzie w Szanghaju 27 lipca, zadziwiło nawet wytrawnych obserwatorów globalnych rynków finansowych. Shanghai Composite, najistotniejszy wskaźnik giełdowy w Chinach, w ciągu zaledwie jednego dnia stracił 8,5 proc. Pod koniec dnia wyprzedaż tracących na wartości akcji przybrała już rozmiary paniki, jakiej na rynkach finansowych nie oglądano od 2007 r. Inna rzecz, że wykresu indeksu giełdowego rosnącego w ciągu zaledwie roku o 150 proc. także od dawna nie widziano.
Chińskie stRAChy giełdowe
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.