W nocy z soboty na niedzielę w prowincji Kunduz w Afganistanie zamachowiec samobójca zdetonował załadowany materiałami wybuchowymi samochód. Zginęły co najmniej 22 osoby.
Władze podają, iż ataku dokonali talibowie. Jego celem miała być lokalna milicja, sprzyjająca rządowi w Kabulu. Wśród zabitych jest czterech lokalnych dowódców.
W piątek w wyniku trzech zamachów, do których doszło w Kabulu zginęło ponad 50 osób, a kilkaset zostało rannych. Najwięcej ofiar było w atakach na bazę NATO i akademię policyjną. Zginął tam żołnierz Sojuszu oraz ośmiu cywilnych pracowników NATO w Afganistanie.
Reuters
W piątek w wyniku trzech zamachów, do których doszło w Kabulu zginęło ponad 50 osób, a kilkaset zostało rannych. Najwięcej ofiar było w atakach na bazę NATO i akademię policyjną. Zginął tam żołnierz Sojuszu oraz ośmiu cywilnych pracowników NATO w Afganistanie.
Reuters