Policja izraelska zatrzymała dziewięciu żydowskich ekstremistów, którzy mogą mieć związek z niedawnym podpaleniem palestyńskich domów w wiosce Duma.
Policja i służby specjalne w nocy dokonały w nocy nalotów na dwa żydowskie osiedla w północnej części Zachodniego Brzegu. Zatrzymano dziewięć osób. Władzie nie informują, jaki związek z podpaleniem mają ekstremiści.
Z kolei izraelski minister obrony podpisał sześciomiesięczny areszt dla dwóch innych Izraelczyków. Meir Ettinger oraz Eviatar Slonim uważani za jednych z najgroźniejszych ekstremistów.
Atak żydowskich ekstremistów
Napastnicy wrzucili do kilku domów płonące przedmioty. Dom jednej z palestyńskich rodzin od razu stanął w płomieniach. Wszyscy w tym czasie spali.
Kiedy na miejsce przejechali przedstawiciele izraelskich służb bezpieczeństwa. do szpitala w Nablusie z ciężkimi poparzeniami przewieziono małżeństwo i ich 4-letniego syna. Półtoraroczne dziecko i jego 32-letni ojciec zginęli.
Izraelskie media podawały, iż na murach w pobliżu miejsca zdarzenia znaleziono napisy po hebrajsku: "Zemsta" i "Niech żyje Mesjasz". Na domu rodziny, która ucierpiała napisano z kolei hasło "Price Tag". Zdaniem rzeczniczki izraelskiej policji Luby Samri był to "domniemany atak o motywach nacjonalistycznych".
Pod hasłem "Price Tag" zazwyczaj działają żydowscy ekstremiści. Atakują oni Palestyńczyków, chrześcijan i Izraelczyków w ramach odwetu za próby ograniczania osadnictwa.
Haaretz, polskieradio.pl
Z kolei izraelski minister obrony podpisał sześciomiesięczny areszt dla dwóch innych Izraelczyków. Meir Ettinger oraz Eviatar Slonim uważani za jednych z najgroźniejszych ekstremistów.
Atak żydowskich ekstremistów
Napastnicy wrzucili do kilku domów płonące przedmioty. Dom jednej z palestyńskich rodzin od razu stanął w płomieniach. Wszyscy w tym czasie spali.
Kiedy na miejsce przejechali przedstawiciele izraelskich służb bezpieczeństwa. do szpitala w Nablusie z ciężkimi poparzeniami przewieziono małżeństwo i ich 4-letniego syna. Półtoraroczne dziecko i jego 32-letni ojciec zginęli.
Izraelskie media podawały, iż na murach w pobliżu miejsca zdarzenia znaleziono napisy po hebrajsku: "Zemsta" i "Niech żyje Mesjasz". Na domu rodziny, która ucierpiała napisano z kolei hasło "Price Tag". Zdaniem rzeczniczki izraelskiej policji Luby Samri był to "domniemany atak o motywach nacjonalistycznych".
Pod hasłem "Price Tag" zazwyczaj działają żydowscy ekstremiści. Atakują oni Palestyńczyków, chrześcijan i Izraelczyków w ramach odwetu za próby ograniczania osadnictwa.
Haaretz, polskieradio.pl