Do sieci trafiło ponad 100 milionów testamentów mieszkańców Stanów Zjednoczonych Ameryki. Nie był to jednak efekt działań hakerów, ale kilkuletniej pracy archiwistów portalu Ancestry.com.
Wśród udostępnionych cyfrowo dokumentów znalazły się ostatnie wole osób żyjących na kontynencie amerykańskim w czasach kolonialnych, początkach państwa ze stolicą w Waszyngtonie, ale i współczesnych. Jednym z testamentów jest rozporządzenie majątkiem Harriet Beecher Stowe, autorki "Chaty Wuja Toma", która sad pomarańczowy zapisała synowi, a szkatułkę z rzeźbionym popiersiem George'a Washingtona wnuk Daniela Webstera, słynnego senatora.
Cyfrową wersję zapisów, będących ostatnią wolą milionów Amerykanów, wprowadziła ancestry.com, największa na świecie firma zajmująca się genealogią. Archiwiści przez ponad trzy lata digitalizowali testamenty ze zbiorów sądowych, ale także piwnic prywatnych domów. Wprowadzono także usługę, która pozwala wprowadzić do sieci dopiero tworzone testamenty.
Polskie Radio
Cyfrową wersję zapisów, będących ostatnią wolą milionów Amerykanów, wprowadziła ancestry.com, największa na świecie firma zajmująca się genealogią. Archiwiści przez ponad trzy lata digitalizowali testamenty ze zbiorów sądowych, ale także piwnic prywatnych domów. Wprowadzono także usługę, która pozwala wprowadzić do sieci dopiero tworzone testamenty.
Polskie Radio