Mieszkańcy Sarajewa z rozrzewnieniem wspominają czasy olimpiady zimowej w 1984 r., gdy ich miasto odkrył cały świat. Wszyscy zachwycali się jego pięknem i wielokulturowością. Kto z pokolenia 40+ nie pamięta maskotki – wilka Vučko, który krzyczał: „Sarajewooo!”. Olimpiada była sukcesem nie tylko wizerunkowym, ale i finansowym. Były to pierwsze opłacalne igrzyska od 1932 r. Jedynym zgrzytem była afera z Kirkiem Douglasem, którego kelnerzy uraczyli rachunkiem na 443 dolary za osiem porcji ćevapčići – około dziesięć razy za dużo. Aktor wyjechał obrażony, a restaurację zamknięto na pięć miesięcy.
RUINY ATRAKCJI
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.