39 imigrantów próbujących się przedostać do Stanów Zjednoczonych może mówić o dużym szczęściu. Stłoczeni w nieludzkich warunkach w przyczepie ciężarówki przeżyli prawdopodobnie tylko dzięki interwencji policji - podaje TVN24.
W przyczepie ciężarówki w olbrzymim ścisku, bez dostępu do powietrza i wody, podróżowało 28 mężczyzn, 7 kobiet i 4 dzieci z Gwatemali, Salwadoru i Meksyku.
Uratowała ich policja z hrabstwa Frio, która 18 września otrzymała zgłoszenie o dziwnie zachowującym się kierowcy ciężarówki. Na jednym z parkingów mężczyzna miał nakazać wyjście z przyczepy kilku osobom, a następnie zagonić je z powrotem.
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, spodziewali się ok. 10 osób w aucie. Kiedy otworzyli przyczepę, zobaczyli dziesiątki stłoczonych imigrantów. - Byli spoceni, odwodnieni, coś strasznego. Byli przerażeni i przekonani, że umrą - opowiadał o interwencji w amerykańskich mediach jeden z policjantów.
Szacuje się, że imigranci spędzili w przyczepie ok 4-5 godzin. Kierowca, 33-letni Drew Christopher Potter, usłyszał już zarzuty. Grozi mu nawet do 10 lat za kratkami.
ABC News, eluniversal.com.mx, tvn24.pl
Uratowała ich policja z hrabstwa Frio, która 18 września otrzymała zgłoszenie o dziwnie zachowującym się kierowcy ciężarówki. Na jednym z parkingów mężczyzna miał nakazać wyjście z przyczepy kilku osobom, a następnie zagonić je z powrotem.
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, spodziewali się ok. 10 osób w aucie. Kiedy otworzyli przyczepę, zobaczyli dziesiątki stłoczonych imigrantów. - Byli spoceni, odwodnieni, coś strasznego. Byli przerażeni i przekonani, że umrą - opowiadał o interwencji w amerykańskich mediach jeden z policjantów.
Szacuje się, że imigranci spędzili w przyczepie ok 4-5 godzin. Kierowca, 33-letni Drew Christopher Potter, usłyszał już zarzuty. Grozi mu nawet do 10 lat za kratkami.
ABC News, eluniversal.com.mx, tvn24.pl