Tygodnie mody to jednocześnie wielki biznes i wielkie targowisko próżności pełne tzw. łowców stylu i pretensjonalnych celebrytów oraz blogerów. A największym targowiskiem świata jest Paryż.
Wieża Eiffla odświętnie podświetlona, stosy najnowszego wydania „Vogue’a” ustawione wprost na ulicy, bo nie mieszczą się w kioskach, i korowody ekscentrycznie ubranych postaci płci obojga. A do tego zero szans na stolik w popularnej knajpie, hotele z cenami zbliżonymi do kosztu biletu na Marsa i brak taksówek. Znaczy: trwa Paryski Tydzień Mody. Warto przyjrzeć mu się od – nomen omen – podszewki.
WIELKIE PIENIĄDZE I MEDIALNY SZUM
Więcej możesz przeczytać w 43/2015 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.