Prezydent zapewnił, że chce współpracować z Polakami mieszkającymi za granicą i prosił o przekazywanie pomysłów i uwag. Zapowiedział także, że będzie zachęcał rząd, aby "wykorzystywać potencjał Polaków mieszkających za granicą". Przyznał jednocześnie, że "żal każdego, kto wyjeżdża z Polski". - Mam cichą nadzieję, że niektórzy wrócą - dodał i stwierdził, że trzeba się o to starać.
Dziękował polskim nauczycielom, którzy - jak mówił - "walczą o polskość" i starają się o to, aby świadomość narodowa przetrwała, oraz o to, by osoby mieszkające poza granicami kraju miały poczucie, że ich "prawdziwą ojczyzną, ojcowizną jest Polska". Andrzej Duda powiedział, że nie ma lepszej wizytówki naszego kraju niż "Polak świadomy narodowo", który dobrze i uczciwie pracuje, jest serdeczny i można się z nim zaprzyjaźnić.
Prezydent odznaczył osiem osób zasłużonych dla Polonii. Wśród nich znaleźli się duszpasterz środowisk polskich ksiądz Marian Burniak oraz żołnierz II Korpusu, 102-letni pułkownik Antoni Mosiewicz.
Galeria:
Prezydent Andrzej Duda spotkał z włoską Polonią