Prezydent Rumunii Klaus Iohannis powierzył misję sformowania nowego rządu byłemu unijnemu komisarzowi Dacianowi Ciolosowi.
Dacian Ciolos od 2010 do 2014 był komisarzem Unii Europejskiej ds. rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich. Zamysłem powierzenia mu przez prezydenta zadania stworzenia rządu jest uspokojenie sytuacji w kraju oraz dotrwanie do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych bez konieczności przedterminowego rozwiązywania parlamentu.
Przypomnijmy, 4 listopada premier Rumunii Victor Ponta podał się do dymisji w efekcie demonstracji do jakich dochodziło w kraju po tragicznym pożarze klubu w Bukareszcie. Co więcej, Ponta jest oskarżany o praktyki korupcyjne, których dopuszczać się miał zanim zaangażował się w działalność polityczną. - Mogę prowadzić polityczne bitwy, ale nie mogę walczyć z ludźmi - ogłosił Ponta dziennikarzom. W trakcie demonstracji w noc poprzedzającą dysmisję obywatele Rumunii zarzucali władzom nieprawidłowości przy przyznawaniu zezwoleń i inspekcjach lokali użyteczności publicznej. Około 25 tys. osób przeszło pod siedzibę rządu i ministerstwa spraw wewnętrznych niosąc transparenty "Korupcja zabija" i skandując: "Mordercy!".
- Viktor Ponta porzuca swój mandat. Ktoś musi wziąć na siebie odpowiedzialność za to, co się stało. To poważna sprawa i obiecujemy szybkie rozwiązanie sytuacji - skomentował Liviu Dragnea, lider Partii Socjaldemokratycznej.
Wprost.pl
Przypomnijmy, 4 listopada premier Rumunii Victor Ponta podał się do dymisji w efekcie demonstracji do jakich dochodziło w kraju po tragicznym pożarze klubu w Bukareszcie. Co więcej, Ponta jest oskarżany o praktyki korupcyjne, których dopuszczać się miał zanim zaangażował się w działalność polityczną. - Mogę prowadzić polityczne bitwy, ale nie mogę walczyć z ludźmi - ogłosił Ponta dziennikarzom. W trakcie demonstracji w noc poprzedzającą dysmisję obywatele Rumunii zarzucali władzom nieprawidłowości przy przyznawaniu zezwoleń i inspekcjach lokali użyteczności publicznej. Około 25 tys. osób przeszło pod siedzibę rządu i ministerstwa spraw wewnętrznych niosąc transparenty "Korupcja zabija" i skandując: "Mordercy!".
- Viktor Ponta porzuca swój mandat. Ktoś musi wziąć na siebie odpowiedzialność za to, co się stało. To poważna sprawa i obiecujemy szybkie rozwiązanie sytuacji - skomentował Liviu Dragnea, lider Partii Socjaldemokratycznej.
Wybuch w klubie
W piątek 30 października w klubie Colectiv w Bukareszcie doszło do wybuchu. Odbywał się tam koncert zespołu "Goodbye to Gravity". Miały mu towarzyszyć efekty pirotechniczne. Bilety na koncert wykupiło prawie 400 osób. Świadkowie twierdzą, że przed eksplozją zaczęła iskrzyć aparatura wzmacniająca dźwięk. Niektórzy podają, że najpierw zapalił się strop. Gdy w klubie pojawiły się płomienie, wybuchła panika. W wyniku zdarzenia śmierć poniosło 38 osób.Wprost.pl