Rządząca w Bawarii partia CSU planuje stworzyć nowe prawo, które wprowadzałoby zakaz noszenia burek w całych Niemczech. W minionym tygodniu na podobne rozwiązanie zdecydowały się władze jednego z kantonów w Szwajcarii.
Plany przyjęcia zakazu noszenia burek przedstawiła w wywiadzie na łamach "Die Welt" Ilse Aigner, sprawująca funkcję ministra finansów Bawarii. Jej zdaniem, to prawo powinno zostać szybko przegłosowane przez rząd.
- Chodzi głównie o pokazanie twarzy i wspólne życie jako społeczeństwo. Ukrywanie się nie pasuje do naszego społeczeństwa oraz jest sprzeczne z tym, jak pojmujemy równość płci - argumentuje polityk.
Zgodnie z przygotowanym przez jej partię projektem, zakaz ten ma obowiązywać również turystów. - Kiedy byłam w Iranie, byłam zmuszona dostosować się do tamtejszej tradycji i nosiłam chustę. Dlatego oczekuję od kobiet z państwa arabskich, że nie będą zakrywały swoich twarzy, gdy będą tu przyjeżdżać - postulowała Aigner.
Die Welt, Wprost.pl
- Chodzi głównie o pokazanie twarzy i wspólne życie jako społeczeństwo. Ukrywanie się nie pasuje do naszego społeczeństwa oraz jest sprzeczne z tym, jak pojmujemy równość płci - argumentuje polityk.
Zgodnie z przygotowanym przez jej partię projektem, zakaz ten ma obowiązywać również turystów. - Kiedy byłam w Iranie, byłam zmuszona dostosować się do tamtejszej tradycji i nosiłam chustę. Dlatego oczekuję od kobiet z państwa arabskich, że nie będą zakrywały swoich twarzy, gdy będą tu przyjeżdżać - postulowała Aigner.
Wysoka kara w Szwajcarskim kantonie
Przypomnijmy, na mocy nowego prawa w szwajcarskim kantonie Ticino kobiety noszące burki i nikaby mogą zostać ukarane grzywną w wysokości nawet 9,8 tysięcy dolarów. Prawie 2/3 obywateli regionu opowiedziało się za zdelegalizowaniem tego ubioru w referendum przeprowadzonym przed dwoma laty.Die Welt, Wprost.pl