Cazanueve podkreślił, że w związku ze stanem wyjątkowym, który został we Francji wprowadzony po zamachach w Paryżu, podjęto decyzję o zamknięciu trzech świątyń, które zostały określone jako "wyjątkowo radykalne". Według niektórych organizacji zajmujących się prawami człowieka działania, które podejmują służby mogą naruszać prawa i wolności obywatelskie. - To nie stan wyjątkowy, a terroryzm zagraża wolności - stwierdził francuski minister. Zaznaczył, że w jego opinii stan wyjątkowy jest konieczny, aby bezpieczeństwo obywateli mogło zostać zapewnione.
Przypomnijmy, że stan wyjątkowy będzie obowiązywał we Francji aż do lutego. Jego wprowadzenie oznacza, że służbom zostały przyznane dodatkowe uprawnienia, dzięki czemu mogą one dokonywać rewizji domów oraz przeprowadzać kontrole na ulicach.
TVP Info, France 24