MSZ Gruzji w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej poinformowało, że rosyjski śmigłowiec bojowy Mi-8 pojawił się w czwartek w przestrzeni powietrznej tego kraju. Tbilisi ostrzega, że incydent zagraża stabilizacji w regionie.
Rosyjski śmigłowiec bojowy Mi-8 pojawił się w czwartek na obszarze przylegającym do spornego terytorium Osetii Południowej.
Ministerstwo podało, że "naruszył teren kontrolowany przez władze centralne i przeleciał nad lokalnymi gminami i budynkami policyjnymi". Gruzińskie MSZ stwierdziło, że miało to "charakter prowokacyjny i stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa oraz stabilności w regionie".
"MSZ Gruzji wzywa Federację Rosyjską do wykonania swoich zobowiązań wynikających z prawa międzynarodowego, w tym podjętych w ramach umowy z 12 sierpnia 2008 roku o zawieszeniu broni" - zaapelowano.
W oświadczeniu podkreślono, iż nie jest to pierwszy tego typu incydent w ostatnich dniach. Około godz. 19, dzień wcześniej, gruzińską przestrzeń powietrzną naruszył rosyjski samolot bezzałogowy.
Reuters
Ministerstwo podało, że "naruszył teren kontrolowany przez władze centralne i przeleciał nad lokalnymi gminami i budynkami policyjnymi". Gruzińskie MSZ stwierdziło, że miało to "charakter prowokacyjny i stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa oraz stabilności w regionie".
"MSZ Gruzji wzywa Federację Rosyjską do wykonania swoich zobowiązań wynikających z prawa międzynarodowego, w tym podjętych w ramach umowy z 12 sierpnia 2008 roku o zawieszeniu broni" - zaapelowano.
W oświadczeniu podkreślono, iż nie jest to pierwszy tego typu incydent w ostatnich dniach. Około godz. 19, dzień wcześniej, gruzińską przestrzeń powietrzną naruszył rosyjski samolot bezzałogowy.
Reuters