Amerykański wywiad twierdzi, że Państwo Islamskie posiada maszyny drukarskie i puste książeczki paszportowe, które pozwalają tworzyć fałszywe dokumenty - podaje CNN.
Zdaniem Amerykanów, fałszywe paszporty mogą być nie do odróżnienia od prawdziwych. Terroryści mogą także "ukraść osobowość" zwykłych obywateli syryjskich, ponieważ zdobyli dostęp do rządowych budynków w Syrii, w których przechowywane były prawdziwe dane i odciski palców obywateli tego kraju.
Sprawę skomentował rzecznik amerykańskiego departamentu stanu John Kirby. Podkreślił, że USA traktują te doniesienia bardzo poważnie. Amerykańskie media podają, że fałszywy paszport można kupić w Syrii za 200-400 dolarów.
Reuters, CNN