Władimir Putin od zawsze bardzo chroni prywatność swojej rodziny. Podczas konferencji prasowej w Moskwie odniósł się do licznych spekulacji na temat swoich córek.
Putin skomentował m.in. doniesienia, że Katierina Tichonowa jest jego córką. - Czytałem różne rzeczy o Katierinie Tichonowej. Czytałem, że moje córki mieszkają za granicą. Teraz piszą o nich prawdę, że żyją w Rosji i że studiowały wyłącznie na rosyjskich uczelniach – stwierdził.
Podkreślił, że nigdy nie dyskutuje na temat swojej rodziny i nie zamierza tego robić teraz. Tłumaczył, że chodzi miedzy innymi o bezpieczeństwo. Dodał także, że jego dzieci nigdy nie były "gwiazdami" i "nigdy nie były gwiazdami, nie czerpały przyjemność z tego, że na nich były skierowane jakieś tam reflektory". - One po prostu żyją swoim życiem i robią to bardzo godnie - mówił. Zapewnił, że jest dumny ze swoich córek.
rt.com