Państwo Islamskie ukradło sarin z Libii? Tak twierdzi kuzyn Kadafiego

Państwo Islamskie ukradło sarin z Libii? Tak twierdzi kuzyn Kadafiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bojownik Państwa Islamskiego (fot.Photo by Balkis Press/ABACAPRESS.COM FOT. ABACA/NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
Bojownicy Państwa Islamskiego zdołali ukraść broń chemiczną z podziemnych magazynów w Libii - stwierdził w wywiadzie z RT Arabic kuzyn byłego libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego. Jego zdaniem pomieszczenia, w których przechowywana była broń, nie były odpowiednio chronione, a znaleziony w nich sarin miał zostać już użyty.
– IS udało się znaleźć kilka ukrytych na pustyni tajnych podziemnych magazynów, w których wciąż byłą przechowywana broń chemiczna. Niestety, nie były one właściwie strzeżone – powiedział Ahmed Kaddafi Al-Dam. Według niego ukradziony gaz został przemycony na północ kraju, a następnie sprzedany.

– Wiemy o dwóch znanych przypadkach, kiedy ten chemiczny środek został ukradziony – powiedział. Zaznaczył, że informacje te dotarły do niego z "jego źródeł w Trypolisie". – W pierwszym przypadku, ukradzionych zostało siedem bębnów sarinu, w drugim – myślę, że było to pięć– stwierdził.

Ahmed Kadafi Al-Dam, który był jednym z najbardziej zaufanych dowódców ds. bezpieczeństwa w otoczeniu libijskiego dyktatora, dodał, że niszczycielska broń została już użyta. Przypomniał, że podczas ostatnich starć w pobliżu meczetu Al-Quds w Trypolisie, siły bezpieczeństwa odkryły samochód załadowany sarinem. Dodał, że osoby, które są w jego posiadaniu, nie zdają sobie w pełni sprawy z niebezpieczeństwa, jakie niesie wiąże się z użyciem gazu bojowego.

Jak przypomina RT, już wcześniej pojawiały się doniesienia o tym, że Państwo Islamskie używa broni chemicznej w Iraku i Syrii. Eren Erdem, członek głównej opozycyjnej partii Turcji mówił w grudniu o tym, że terroryści w Syrii otrzymali drogą prowadzącą przez Turcję wszystkie niezbędne materiały do produkcji sarinu.

RT Arabia