– Niektórzy z nich byli powiązani z listopadowymi atakami terrorystycznymi w Paryżu, a także planowali kolejne ataki na Zachodzie – poinformował pułkownik Steve Warren. 24 grudnia zginął jeden z liderów IS, Szaraffe al Mouadan, znany jako Sulejman. Zdaniem dowódców koalicji miał on bezpośredni kontakt z uważanym za "mózg" zamachów Abdelhamidem Abaaoudem, zabitym podczas akcji policji w podparyskim Saint-Denis w zeszłym miesiącu.
Według informacji uzyskanych przez CNN, al Mouadan miał być w kontakcie z zamachowcami z Paryża na kilka dni przed 13 listopada. Nie ustalono póki co, jaką rolę odegrał w atakach. Podczas nalotów z 26 grudnia zabity został Abdul Qader Hakim, kolejny terrorysta powiązany z zamachami w Paryżu.
Jak poinformował pułkownik Warren, inną osobą, która zginęła w nalotach koalicji był wykształcony w Wielkiej Brytanii inżynier systemów komputerowych z Bangladeszu. Zabito go 10 grudnia. Mężczyzna miał wspierać działalność hakerską dżihadystów oraz rozwój technologii wojskowych.
BBC, CNN