Do ataku doszło przed hotelem Barcelo, który znajdował się na drodze prowadzącej do słynnych egipskich piramid. Jeden z napastników został już zatrzymany, drugi jest nadal poszukiwany, ale policja zna już jego tożsamość. Według służb mogli być oni częścią większej grupy.
Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Izraela poinformował, że autobus, który został ostrzelany należał do grupy Izraelczyków przebywających z wizytą w Egipcie.
Egipski rząd od kilku lat walczy z atakami na siły bezpieczeństwa, które nasiliły się znacznie po obaleniu przez wojsko prezydenta Hosni Mubaraka. Prezydent Egiptu Abd el-Fatah es-Sisi wielokrotnie sprzeciwiał się tym, którzy podejmują próby destabilizacji Egiptu poprzez ataki m.in. z udziałem broni palnej.
Sky News, Egyptian Street