Szukając przeciwwagi dla Zachodu, Władimir Putin postawił na Chiny i się przeliczył. Pekin nie został sojusznikiem Rosji, ale chętnie korzysta z jej słabości, eksploatując Syberię i rosyjską część Dalekiego Wschodu.
Miłość i zaufanie Rosjan do Władimira Putina kończą się, gdy rozmowa schodzi na temat współpracy Rosji z Chinami. Wbrew wysiłkom propagandy, która przedstawia Pekin jako jedynego możliwego strategicznego partnera mocarstwowej Rosji, sami Rosjanie uważają, że ich państwo jest oszukiwane i wyzyskiwane przez „skośnookiego brata”.
Więcej możesz przeczytać w 2/2016 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.