Tuż przed ostatnią debatą demokratów, Berni Sanders wyszedł z propozycją zapewnionej przez rząd opieki medycznej dla każdego mężczyzny, kobiety i dziecka. Tłumaczył, że 29 mln Amerykanów nie ma ubezpieczenia.
Hillary Clinton w odpowiedzi na propozycje Sandersa, zarzuciła mu w trakcie debaty, że chce "zrujnować" przyjętą już reformę (tzw. Obamacare - red.). - Już mamy ustawę o ochronie zdrowia, jedno z największych osiągnieć prezydenta Obamy, którą republikanie ciągle chcą uchylić. Musimy jej bronić i poprawiać służbę zdrowia, ale w oparciu o tę reformę - podkreśliła.
"Bliskie związki z Wall Street"
W odpowiedzi Sanders zarzucił z kolei Clinton bliskie związki z Wall Street. Podkreślił, że jeżeli zostanie prezydentem USA, to zreformuje zasady finansowania kampanii wyborczych. Zapowiedział także, iż przyjmie nowe regulacje rynków finansowych w celu osłabienia pozycji dużych banków i instytucji finansowych.
- Senator Sanders krytykuje Obamę za przyjmowanie dotacji od Wall Street; nazwał go słabym i rozczarowującym, a nawet rozważał poparcie w 2011 roku innego kandydata przeciwko niemu - ripostowała Clinton.
Prawybory rozpoczynają się za dwa tygodnie. W sondażach ogólnonarodowych Clinton odnosi znaczną przewagę nad Sandersem.
Reuters