Samolot, który leciał do miasta Saipan musiał awaryjnie lądować na lotnisku Narita w Tokio - podaje Radio ZET.
Samolot linii Delta musiał awaryjnie lądować, ponieważ w kabinie pilotów pojawił się dym. Nie wiadomo jednak na razie, co było tego przyczyną. Trwa śledztwo w tej sprawie.
Lotnisko Narita w Tokio z powodu awaryjnego lądowania było przez chwilę zamknięte. Wszystkich pasażerów udało się bezpiecznie ewakuować, nikomu nic się nie stało. Na pokładzie Boeinga było 97 osób.
Radio ZET