Znany rosyjska dziennikarka, korespondentka m.in. prokremlowskiej "Komsomolskiej Prawdy" oraz "Rossijskiej Gaziety" została znaleziona w swoim mieszkaniu z poważnymi obrażeniami. Początkowo media donosiły o pobiciu, jednak rodzina dziennikarki temu zaprzecza. Zdaniem krewnych, kobieta...spadła z fotela
Łarisa Kaftan mieszkała w apartamencie z dwoma sypialniami. Z relacji krewnych wynika, że pod kobietą złamał się bujany fotel, a gdy z niego spadała, zaklinowała się jej ręka. Następnia, Kaftan miała przejść mini-udar. Znaleziona została następnego dnia po zdarzeniu przez rodzinę, zaniepokojoną brakiem wiadomości z jej strony.
Początkowo dziennikarka zeznała, że została pobita. Później jednak zmieniła swoje stanowisko i przyznała, że spadła z krzesła. Policja wszczęła dochodzenie, gdyż w mieszkaniu poszkodowanej widać było ślady włamania, zginęła także m.in jej torebka.
mk.ru