Funkcjonariusze organów ścigania przybyli do obozu w sprawie 10-letniego chłopca, który miał być tam wielokrotnie zgwałcony. Do zdarzenia doszło w ośrodku dla uchodźców Signalisten w Västerås w ubiegłą środę, ale policja nie podała żadnych informacji do prasy, aż do poniedziałku w tym tygodniu.
Władze zdecydowały się w sobotę przenieść część imigrantów do innego ośrodka po doniesieniach o zgwałceniu chłopca. Personel tamtejszej placówki nie mógł sobie jednak poradzić z agresywnymi mężczyznami i dlatego wezwał policję. Jeden z funkcjonariuszy opisywał później w wywiadzie dla szwedzkiej prasy, że policjanci zostali otoczeni w ciasnym korytarzu, z którego uciekli tylnymi drzwiami.
Premier Szwecji Stefan Löfven stwierdził w poniedziałek, że potrzebne jest zwiększenie ilości policjantów, by utrzymać bezpieczeństwo w kraju, do którego napływa coraz więcej uchodźców.
Zabójstwo w ośrodku dla uchodźców
W poniedziałek 22-latka pracująca w ośrodku dla uchodźców w Mölndal w Szwecji została zaatakowana nożem przez jednego z mieszkających tam niepełnoletnich chłopaków. Szwedzka policja poinformowała, że kobieta zmarła tuż po przewiezieniu do szpitala.
rt.com, Wprost.pl