Eksplozje miały miejsce w dzielnicy, gdzie znajduje się święty dla szyitów meczet. Do zamachów doszło, gdy przedstawiciele rządu syryjskiego i opozycji zaczęli zbierać się w Genewie na rozmowach pokojowych.
Miejscowe media informują, że bomby były podłożone w samochodach. Państwowa telewizja pokazała materiał, na którym widać płonące budynki i zniszczone auta.
Rozmowy w Genewie
Główne ugrupowanie opozycyjne w Syrii - Wysoki Komitet Negocjacyjny (HNC) weźmie udział w rozmowach w Genewie na temat zakończenia wojny domowej. HNC wcześniej odmawiał przyjazdu do Genewy i rozpoczęcia rozmów z rządem, dopóki nie ustaną bombardowania celów cywilnych oraz do momentu zniesienia blokad terenów kontrolowanych przez rebeliantów. Chodziło również o zaprzestanie nalotów rosyjskiego lotnictwa na cele opozycji.
Wojna domowa w Syrii trwa od 2011 roku. Według ONZ kosztowała życie ponad 250 tysięcy ludzi.
BBC News