Na nagraniu ciemnoskóry nastolatek wygłasza groźby w języku angielskim skierowane pod adresem Stanów Zjednoczonych. Wyjaśnia, że ich powodem jest "dozbrajanie w Syrii wrogów Państwa Islamskiego". - Ameryko, oto jeden z tych żołnierzy, których dozbrajasz i na których wydajesz pieniądze, by walczyli z Państwem Islamskim - mówi nastolatek wskazując na zakładnika. - Zniszczymy ich i zniszczymy Irak - dodaje na końcu.
Podczas trwającego 17 minut filmiku nastolatek prowadzi zakładnika przez zalesiony teren, następnie zmusza, żeby padł na kolana. Później dochodzi do egzekucji - 12-letni dżihadysta podrzyna mężczyźnie gardło.
Według medialnych doniesień chłopiec może być synem bojownika ukrywającego się pod pseudonimem Abu Darda, który miał zginać podczas bombardowań w syryjskim Aleppo.
Nie jest to pierwsze nagranie bojowników tzw. Państwa Islamskiego, w którym udział biorą dzieci. Na początku roku do internetu trafił filmik, na którym mężczyzna z zasłoniętą twarzą grozi Wielkiej Brytanii zamachami terrorystycznymi. Pod koniec nagrania 4- lub 5-letni chłopiec mówi po arabsku: "Będziemy zabijać niewiernych".
RMF 24