Reprezentujący Polskę na zimowej naradzie szefów resortów obrony minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński wyraził zadowolenie z zapowiedzi Rumsfelda. Ale zapytany, czy rząd zaoferuje jakieś lokalizacje Amerykanom, zastrzegł, że Polska musi się najpierw zapoznać z ewentualnymi amerykańskimi propozycjami w tym względzie.
"Sekretarz Rumsfeld poinformował, że Stany Zjednoczone podjęły zamiar zmian miejsc stacjonowania wojsk amerykańskich na świecie i że kwestie te będą konsultowane w państwami sojuszniczymi i z NATO" - powiedział Szmajdziński w przerwie obrad ministrów w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli.
"Tę deklarację Polska przyjęła z zadowoleniem. Uważamy, że szczególne znaczenie może mieć konsultowanie tej sprawy z Sojuszem Północnoatlantyckim i że może to wzmocnić jedność i efektywność działania sojuszu" - zaznaczył.
"To strona amerykańska chce przenieść swoje bazy i najpierw musimy się zapoznać z tą propozycją, żeby po analizie podjąć decyzje" - zastrzegł Szmajdziński.
sg, pap