Były policjant nazistowski oskarżony był o zabicie kilkunastu Żydów w czasie II wojny światowej.
21 listopada władze polskie zwróciły się do Kostaryki z wnioskiem o aresztowanie Koziya i ekstradycję. W piątek kostarykański sąd zgodził się na deportację za zabicie czteroletniej dziewczynki i udział w zamordowaniu całej rodziny żydowskiej pod koniec 1943 roku, na znajdujących się wówczas pod okupacją niemiecką terenach wschodniej Polski.
Według dokumentów kostarykańskich, Koziy wyjechał z Europy po zakończeniu wojny i udał się do Stanów Zjednoczonych, gdzie w 1957 roku uzyskał prawo pobytu. Cofnięto mu je 27 lat później, gdy odkryto jego nazistowską przeszłość. Od tamtej pory Koziy mieszkał w Kostaryce.
Prośbę o ekstradycję Ukraińca wystosował jeszcze w 1986 roku Związek Radziecki, lecz władze Kostaryki odmówiły, powołując się na prawo, które zabraniało wydania cudzoziemca, jeśli groziłaby mu kara śmierci.
sg, pap