Rosja wzmocni obecność militarną na Krymie

Rosja wzmocni obecność militarną na Krymie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjscy żołnierze, By US Air Force [Public domain], via Wikimedia Commons 
Jak poinformowała rosyjska agencja TASS, powołując się na źródła w sztabie generalnym Sił Zbrojnych Rosji, po 2020 roku na Krymie na stałe ma stacjonować pułk 7. dywizji powietrzno-desantowej.

– Podjęliśmy decyzję o umieszczeniu na Krymie w latach 2017-2018 samodzielnego batalionu 7. dywizji powietrzno-desantowej. Po 2020 roku zostanie on powiększony do rozmiarów pułku – stwierdził cytowany przez TASS rozmówca ze sztabu generalnego. Żołnierze mają zostać umieszczeni w miejscowości Dżankoj.

Rosyjskie ćwiczenia

W minionym tygodniu na rozkaz Władimira Putina rozpoczęły się ćwiczenia wojskowe w sąsiadującym z Ukrainą Południowym Okręgu Wojskowym.

– Wzmocnione zgrupowanie wojsk na Krymie, siły powietrzne  i obrony powietrznej są gotowe by odeprzeć zmasowany atak powietrzny potencjalnego przeciwnika – poinformował minister obrony narodowej Rosji Siergiej Szojgu w raporcie złożonym prezydentowi Władimirowi Putinowi.

Minister przypomniał, że w ćwiczeniach uczestniczą siły Centralnego i Południowego Okręgu Wojskowego. Zostały one przerzucone na odległość nawet 3 tys. kilometrów i rozmieszczone na 18 poligonach. Żołnierze mają trenować „przeprowadzenie zmasowanego uderzenia powietrznego” oraz „dokonanie uderzenia na zgrupowania okrętów potencjalnego przeciwnika”. Ćwiczenia na Krymie są monitorowane przez dowódcę sztabu generalnego Walerija Gierasimowa. W czwartek on oraz minister obrony złożyli raport przed Władimirem Putinem.

Prezydent, a zarazem najwyższy dowódca sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej wyraził swoje zadowolenie z prowadzonych ćwiczeń. – Przede wszystkim chcę zwrócić uwagę, że liczna armia prezentuje się z jak najlepszej strony, działa profesjonalnie i potwierdza swoją gotowość do wiarygodnego zapewnienia bezpieczeństwa Rosji w kierunku strategicznym - południowo-zachodnim, włączając w to Krym – powiedział Putin. Dodał też, że praktyka podobnych kontroli będzie kontynuowana, gdyż "podnosi gotowość bojową jednostek a także współdziałanie armii i marynarki wojennej".

Manewry od 8 lutego

Przypomnijmy, 8 lutego informowaliśmy, że dowództwo rosyjskiego Południowo-Zachodniego Okręgu Wojskowego rozpoczęło sprawdzanie gotowości wojsk powietrznodesantowych i lotnictwa transportowego. Nagła kontrola południowego Okręgu Wojskowego objęła także Flotyllę Kaspijską i Flotę Czarnomorską. Dowódca Marynarki Wojennej admirał Władimir Iwanowicz został zobowiązany do przeprowadzenia kontroli podległych mu wojsk oraz przeprowadzenia ćwiczeń na morzu.Rosyjski Południowy Okręg Wojskowy graniczy z okupowanym przez rebeliantów Donbasem.

TASS, "Rossijskaja Gazieta", Ukraińska Pravda