Według relacji BBC, dyplomaci z kilku krajów UE stwierdzili, że "podziały w związku z proponowanymi warunkami pozostania Wielkiej Brytanii w UE są głębsze niż się spodziewano". Zaznaczono jednak, że kompromis ciąle jest mozliwy, ale rozmowy mogą ciągnąć się przez cały dzień.
- Porozumienie będzie trudne do osiągnięcia, jednak przywódcy chcą je osiągnąć, aby Wielka Brytania pozostała członkiem UE - powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel.
W czwartek premier Wielkiej Brytanii David Cameron wysunął propozycję, aby ograniczanie zasiłków dla imigrantów z innych państw UE było możliwe przez 13 lat. Taki postulat jest nie do przyjęcia dla Europy Środkowo-Wschodniej.
Szczyt w Brukseli
Szefowie państw i rządów UE mają przyjąć ustalenia negocjacji dotyczących brytyjskich postulatów reformy UE w czterech obszarach: suwerenność, konkurencyjność, zarządzanie gospodarcze, swobodny przepływ osób. Rada Europejska oceni także postęp we wdrażaniu dotychczas podjętych decyzji dotyczących migracji. Zgodnie z konkluzjami Rady Europejskiej z grudnia 2015 r., unijne instytucje i państwa członkowskie muszą w trybie pilnym m.in. zająć się wzmocnieniem ochrony zewnętrznej granicy Schengen, poprawić funkcjonowanie hotspotów (chodzi m.in. o identyfikację, rejestrację i pobieranie odcisków palców, zapewnić faktyczny powrót i readmisję osób nieuprawnionych do pobytu i wzmocnić środki do walki z przemytem ludzi i handlem ludźmi.
Porozumienia nie będzie? "Nie ma gwarancji"
- Po konsultacjach z ostatnich godzin muszę szczerze przyznać, iż nadal nie ma gwarancji, że dojdziemy do porozumienia - stwierdził 17 lutego szef Rady Europejskiej Donald Tusk, w liście do przywódców Unii Europejskiej przed czwartkowym szczytem. Tusk w liście do przywódców UE podkreślił, że "szczyt będzie kluczowym momentem dla jedności naszej Wspólnoty i naszych stosunków w przyszłości. Dodał, że brak porozumienia w sprawie pozostania Wielkiej Brytanii w UE, byłby "geopolitycznym zwycięstwem tych, którzy dążą do tego, by nas podzielić".
- Różnimy się w pewnych politycznych kwestiach i jestem świadomy, że trudno będzie je pokonać. Dlatego wzywam, abyśmy pozostali konstruktywni - apelował przewodniczący Rady Europejskiej.
"Ryzyko rozłamu w UE jest realne"
15 lutego Donald Tusk stwierdził, że negocjacje w sprawie brytyjskich żądań wobec Unii Europejskiej znajdują się w "krytycznym momencie", a ryzyko rozłamu w Unii Europejskiej jest realne.
Zdaniem Tuska, negocjacje z Wielką Brytanią w sprawie pozostania w Unii Europejskiej trzeba traktować "z ostrożnością". – Ryzyko rozłamu UE rzeczywiście jest realne, ponieważ proces negocjacji jest nietrwały. Musi on zostać przeprowadzony z troską. To co się uszkodzi, nie może być naprawione – mówił szef Rady Europejskiej. - To jest krytyczny moment. Najwyższy czas, żebyśmy zaczęli słuchać siebie nawzajem, a nie tylko własnych argumentów - przekonywał.
Tusk proponuje porozumienie z Wielką Brytanią
2 lutego Donald Tusk zaprezentował projekt porozumienia z Wielką Brytanią, który ma zapobiec wyjściu tego kraju z Unii Europejskiej. Propozycja została także rozesłana do wglądu przywódców europejskich.
16-stronicowy tekst to zwieńczenie miesięcy negocjacji. Zawiera on projekty reform w obszarach takich jak konkurencyjność, suwerenność narodowa i świadczenia socjalne dla imigrantów z UE. Tusk i Cameron znaleźli się pod presją czasu, by wypracować kompromis, nad którego szczegółami technicznymi będą pracować europejscy dyplomaci, nim przywódcy państw spotkają się na szczycie unijnym 18 lutego.
BBC News, premier.gov.pl, Wprost.pl