Co najmniej 7 osób zginęło w strzelaninie, do której doszło w sobotę w Kalamazoo w Michigan - donosi CNN.
W sumie, w trzech różnych lokalizacjach, postrzelonych zostało dziewięć osób. Siedem z nich zmarło, jedna znajduje się w stanie krytycznym, jedna jest w stanie ciężkim. – Wygląda to tak, jakby ktoś po prostu jeździł, natrafiał na ludzi i strzelał do nich – relacjonował Paul Matyas z miejscowej policji.
4 osoby zostały zabite w restauracji, kolejne dwie w salonie samochodowym. Wśród ofiar jest między innymi 8-latek i jego ojciec - informują lokalne media. Niemal godzinę po pierwszych doniesieniach, strzały padły w innych częściach miasta.
Policja zatrzymała już podejrzanego. To 45-letni mieszkaniec tej miejscowości.
CNN