Susan Rice doradczyni prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego oraz szef chińskiej dyplomacji Wang Yi odbyli w Waszyngtonie rozmowy na ten temat. Podano później, iż przekonani są, że „prowokacja” ze strony Korei Północnej wymaga „zdecydowanej reakcji społeczności międzynarodowej” . USA i Chiny zajęli tym samym wspólne stanowisko ws. projektu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ dotyczącej nowych sankcji wobec Korei Północnej.
Próbę rozmów pokojowych zniweczyła próba jądrowa
Kilka dni przed tym, jak Korea Północna rzekomo przeprowadziła próbę nuklearną, USA i władze w Pjongjangu zgodziły się przeprowadzić rozmowy, które miały doprowadzić do formalnego zakończenia koreańskiej wojny.
Przed rozpoczęciem rozmów Stany Zjednoczone apelowały do Korei Północnej, aby w ich trakcie poruszyć kwestię arsenału nuklearnego kraju. Pjongjang odrzucił tę propozycję. Dyplomatyczny gambit zakończyła rzekoma próba nuklearna Korei Północnej, do której dojść miało 6 stycznia 2016 roku.
Formalnie nigdy nie zakończono wojny koreańskiej, która trwała w latach 1950-53. Podpisano jedynie zawieszenie broni, wobec czego oba państwa koreańskie pozostają w stanie wojny.
Korea Północna zdetonowała bombę wodorową
Planowana rezolucja Rady Bezpieczeństwa ma związek z rzekomo przeprowadzoną 6 stycznia o godzinie 10:00 próbnej detonacji zminiaturyzowanej bomby wodorowej. „Pierwszy test bomby wodorowej został skutecznie przeprowadzony w Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej o godzinie 10:00 6 stycznia 105. roku dżucze (2016 – red.)” – poinformowano. W oświadczeniu dodano, że „test został przeprowadzony w sposób bezpieczny i profesjonalny, dzięki czemu nie miał żadnego wpływu ekologicznego na środowisko” . „Próba pokazuje, że Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna osiągnęła kolejny poziom rozwoju swojej siły nuklearnej” – wskazano.
FOX News, wprost.pl