Armia turecka w sobotę przyznała się do zabicia 67 kurdyjskich bojowników z PKK (Partii Pracujących Kurdystanu). O zdarzeniu poinformowała Agencja Reutera.
Odrzutowce z Turcji w środę przeprowadziły atak na kurdyjskie obozy wojskowe i składy amunicji, znajdudjące się w pobliżu północnej granicy Iraku. Wojskowi poinformowali o 67 ofiarach wśród walczących po stronie PKK.
Niezależnie od tego zdarzenia media donoszą o wybuchu bomby w piątek, podłożonej przez PKK. Uszkodziła ona policyjny pojazd patrolujący granicę turecko-iracką oraz raniła dwój oficerów specjalnej jednostki policji.
Zawieszenie broni z 2013 roku pomiędzy PKK, a Turcką zakończyło się w lipcu. Od tamtego czasu ataki na tureckie siły ochrony wzmogły się, zwłaszcza w południowo-wschodniej części kraju, zajmowanej z ogromnej części przez ludność pochodzenia kurdyjskiego.
Reuters