Mężczyźni ukrywali migrantów - kobiety, mężczyzn i dzieci wewnątrz chłodni. Zatrzymali ich urzędnicy celni w czerwcu ubiegłego roku w międzynarodowym porcie Harwich w hrabstwie Essex.
Dariusz M., Dariusz D., Grzegorz Cz. oraz Radosław Ć. przyznali się do ułatwiania nielegalnym imigrantom spoza Unii Europejskiej przedostawania się na teren Wielkiej Brytanii. Sędzia Charles Gratwicke podczas ogłaszania wyroku stwierdził, że ten przypadek pokazuje, jak bardzo potrzebne było zabezpieczanie granic w celu ochrony obywateli Zjednoczonego Królestwa. Sędzia zwrócił też uwagę na fakt, że Polacy trzykrotnie przekraczali granicę Wielkiej Brytanii, nim zostali skazani. – Jest jasne, że 4 czerwca nie był pierwszą okazją dla nich – zaznaczył sąd.
Prokurator przypomniała, że wśród nielegalnych imigrantów było 35 Afgańczyków, w tym 11 dzieci, 22 Chińczyków, 10 Wietnamczyków oraz Rosjanka. Jeden z kierowców, którzy uczestniczyli w procederze zeznał, że otrzymywał 1000 funtów za każdą nielegalnie przewiezioną osobę, podczas gdy migranci twierdzili, że osoba organizująca ich przerzut zarabiała po ponad 17 tys. funtów za parę migrantów. Polak twierdził ,że jego żona wzięła kredyt na zakup pojazdów i imigranci "złożyli im propozycję nie do odrzucenia".
Sky News