Prokurator zaznaczyła, że nie chce podawać żadnych szczegółowych informacji ze względy na dobro rodziny zmarłej osoby. Bliscy o jej śmierci zostali poinformowanie we wtorek wieczorem.
Bilans ofiar
Minister zdrowia Belgii Maggie De Block we wtorek poinformowała za pośrednictwem Twittera, że ostateczna liczba ofiar zamachów wyniosła 32 osoby. Minister dodała, że taką liczbę ofiar ustalono po dokładnej weryfikacji. Rannych zostało 340 osób. Tuż po zamachach polskie MSZ informowało, że wśród znajduje się wśród nich troje Polaków. Dwie osoby przeszły operacje.
Zamachy w Brukseli
We wtorek 22 marca w stolicy Belgii doszło do trzech eksplozji: dwóch na lotnisku Zaventem oraz jednej na stacji metra Maelbeek. Dwóch zamachowców zidentyfikowano jako braci Khalida i Brahima El Bakraoui. Pierwszy z nich wysadził się na lotnisku, drugi był sprawcą eksplozji w metrze. Drugi z zamachowców, który zginął na lotnisku to Najim Laachraoui.
W sobotę prokurator federalny Belgii poinformował o postawieniu zarzutów trzeciemu mężczyźnie, którego widać było na nagraniu z monitoringu.To Faycal Cheffou, taksówkarz, który miał przywieźć zamachowców na lotnisko. Mężczyzna został zatrzymany po zamachach. Postawiono mu zarzut udziału w grupie terrorystycznej, dokonania zamachu ze skutkiem śmiertelnym i próby zamachu. W poniedziałek 29 marca belgijska prokuratura federalna poinformowała, że wypuszczono go jednak na wolność z powodu braku dowodów, które uzasadniałyby jego dalsze przebywanie w areszcie.
Kilka godzin po zamachach do ich przeprowadzenia przyznało się Państwo Islamskie. W czwartek dżihadyści opublikowali nagranie, w którym ogłosili zwycięstwo nad Belgią i zapowiedzieli kontynuację świętej wojny.
TVN24, Wprost.pl