Amerykański minister obrony Donald Rumsfeld zapowiedział we wtorek, że nowa iracka jednostka będzie uczestniczyć w poszukiwaniach "celów priorytetowych", co w terminologii Pentagonu oznacza prominentów partii Baas, w tym samego Saddama Husajna i jego prawej ręki Ezzata Ibrahima al-Duriego.
Przewodniczący komitetu szefów sztabów sił zbrojnych USA gen. Richard Myers podkreślił, że iracka jednostka będzie bardzo użyteczna "u boku sił koalicji" ze względu na znajomość terenu i miejscowych zwyczajów.
Rada Zarządzająca rozważa też możliwość utworzenia jednostki milicji antysaddamowskiej w sile 750-850 ludzi, której członkowie rekrutowaliby się głównie spośród szyitów i Kurdów. Miałaby ona współpracować z amerykańskimi siłami specjalnymi, podlegałaby centralnemu dowództwu i była rozmieszczona na początku wokół Bagdadu.
em, pap