Według sondażu, 42 procent mieszkańców USA opowiada się za wycofaniem części lub wszystkich wojsk z Iraku. W październiku chciało tego 57 procent.
Eksperci są zdania, że przyczyną tej zmiany nastrojów może być pewien spadek liczby ofiar wśród żołnierzy amerykańskich w ostatnich tygodniach, a także wizyta prezydenta Busha w Iraku w Święto Dziękczynienia, która powinna wzmocnić ducha bojowego wojsk.
Po tej niespodziewanej wizycie wzrosły również notowania George'a Busha jako prezydenta - obecnie 55 procent aprobuje sposób, w jaki sprawuje on swój urząd. Przed Świętem Dziękczynienia Bush miał 50 procent poparcia.
Z sondażu wynika ponadto, że zwiększyły się szanse prezydenta na reelekcję w przyszłorocznych wyborach. Obecnie 48 procent Amerykanów jest gotowych na niego głosować, podczas gdy na kandydata demokratycznego - ktokolwiek zostanie nominowany - 41 procent.
Pod koniec października 46 procent deklarowało zamiar głosowania na Busha, a 43 procent na Demokratę.
sg, pap