Próba rakietowa zbiegła się z urodzinami jednego z dawnych przywódców Korei Północnej Kim Ir Sena, dziadka obecnego władcy państwa. Kilka late temu rocznicę jego urodzin próbowano uczcić w ten sam sposób. Rakieta nie została jeszcze zidentyfikowana, ale podejrzewa się, że był to wcześniej niesprawdzony obiekt "Musudan" należący do grona rakiet balistycznych średniego zasięgu. Według urzędników z Korei Południowej, Kim Dzong Un dysponuje niemal 50 innymi obiektami tego typu.
- Wzywamy ponownie władze Korei Północnej do powstrzymania się od działań i retoryki, która w dalszym ciągu podnosi napięcie w regionie. Apelujemy o skoncentrowanie się na podjęciu konkretnych kroków w kierunku spełnienia swoich zobowiązań międzynarodowych - powiedział przedstawiciel amerykańskiego Departamentu Stanu. Także Chiny skrytykowały działania Korei nazywając je "wymachiwaniem szabelką, które prowadzi kraj donikąd".
Kim Dzong Un strzela i grozi...
To nie pierwsze testy rakietowe Korei Północnej w ostatnim czasie. 18 marca Pjongjang zdecydował się wystrzelić rakiety balistyczne, mimo że w Korei Południowej trwały wspólne amerykańsko-południowokoreańskie ćwiczenia wojskowe (2-20 marca - red.), w których brało udział około 17 000 żołnierzy sił zbrojnych Waszyngtonu oraz 300 000 żołnierzy z Korei Południowej. Pociski krótkiego zasięgu Pjongjang odpalił 10 marca.
Kim Dzong Un, lider Korei Północnej poinformował również, że naukowcom z jego państwa udało się zminiaturyzować ładunki nuklearne, w taki sposób, że mogą one być przenoszone przez rakiety balistyczne.
...a ONZ nakłada sankcje
Działania Pjongajngu mogą być odpowiedzią nie tylko na manewry, ale także przyjęte 2 marca sankcje Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, których przyjęcie spowodowało wystrzelenie przez Koreę Północną rakiety na orbitę okołoziemską.
BBC News, Wprost.pl