Informację o śmierci kanadyjskiego żołnierza podał generał Harun Asifi z afgańskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych; rzecznik ISAF odmówił jednak potwierdzenia wiadomości o zgonie żołnierza.
Zamach miał miejsce niedaleko przystanku autobusowego. Rannych zostało 9 Afgańczyków, czekających na autobus.
Do zamachu doszło rano w zachodniej części Kabulu, gdy trzy samochody kanadyjskiego kontyngentu wyruszyły z bazy na patrol. Z relacji naocznych świadków, cytowanych przez Associated Press, wynika, że samochody zwolniły, gdy przed pierwszym z nich nastąpił słaby wybuch - w tej właśnie chwili zamachowiec wskoczył na ostatni z pojazdów. Nie ustalono jego tożsamości.
Od ustanowienia sił pokojowych ISAF w grudniu 2001 r., w zamachach i atakach zginęło w Afganistanie co najmniej 81 żołnierzy międzynarodowego kontyngentu, liczącego w sumie 5300 ludzi.
em, pap