Zaznaczając, że o wizach decyduje nie on, lecz Kongres, nie obiecał uchylenia obowiązku wizowego, ale wspomniał, że zgłosił do Kongresu projekt nowego programu, który umożliwiłby legalne podejmowanie pracy w USA cudzoziemcom, a więc również Polakom.
Siedzący obok prezydent Kwaśniewski podkreślił z naciskiem, że "w przyszłości nie powinno być wiz" w podróżach między Polską a Stanami Zjednoczonymi.
Prezydent Bush nie szczędził słów uznania pod adresem Polski, dziękując jej za pomoc w operacji wojskowej w Iraku.
Więcej nadziei na rozwiązanie sprawy wiz dał amerykański senator, Bill First. "Mam nadzieję, że w tym roku w Senacie odbędzie się debata nad systemem wizowym i równym oraz sprawiedliwym traktowaniem tych, którzy podlegają obowiązkowi wizowemu" - powiedział Frist. Po spotkaniu z polskim prezydentem senator zapewnił, że Senat pracuje nad rozwiązaniami legislacyjnymi, które zapewnią, że Polacy będą traktowani absolutnie fair w procesie wizowym. Dodał, że ma nadzieję, iż sprawą wiz zajmie się cały Kongres. Zapewnił Kwaśniewskiego, że będą się starali uprościć system wizowy.
sg, oj, pap