30-letni frachtowiec z ładunkiem 12 tysięcy ton węgla z Ukrainy zatonął podczas sztormu w ciągu zaledwie 14 minut - poinformowała telewizja bułgarska.
W szalejącej burzy śnieżnej u wejścia do Bosforu doszło także do kolizji dwóch statków towarowych, a dwa inne osiadły na mieliźnie. W czwartek z powodu złej widoczności pływający pod banderą St.Vincent "Mare" zderzył się z liberyjskim "Solar Europe". Jednego z członków załogi pierwszego statku uznano za zaginionego.
W piątek osiadł na mieliźnie statek północnokoreański, 97-metrowej długości "Lujin".
Cieśniny Bosfor i Dardanele pozostawały w piątek, drugi dzień z kolei, zamknięte.
Trwająca od czwartku burza śnieżna spowodowała też odwołanie lotów z głównego lotniska w Stambule. Tysiące pasażerów spędziło noc w fotelach. Wśród czekających na połączenie do Tel Awiwu był minister spraw zagranicznych Izraela Szimon Peres, który w czwartek złożył wizytę w Turcji.
em, pap