Wybuch gazociągu nie spowodował ofiar w ludziach, ale - jak pisze Reed (cytowany w piątkowym "Washington Post") - był poważnym ciosem dla sowieckiej gospodarki. Miał bezpośrednio na celu uniemożliwienie eksportu sowieckiego gazu ziemnego do Europy Zachodniej. Był także częścią akcji sabotażowej mającej zahamować wykradanie przez Moskwę najnowocześniejszych amerykańskich technologii.
Administracja Reagana rozumowała, że jeśli ZSRR zda sobie sprawę, iż wykradane technologie są wadliwe, zaprzestanie tego procederu. Sprawi to następnie, że sowiecka gospodarka zostanie jeszcze bardziej w tyle za zachodnią i w efekcie zbankrutuje.
Akcję wykradania amerykańskich technologii organizował i koordynował sowiecki KGB - zajmował się tym specjalny wydział zwany "Dyrektoriatem T". Sowieccy szpiedzy wchodzili w skład delegacji gospodarczych odwiedzających USA. W odpowiedzi, CIA przygotowało specjalną taktykę przeciwdziałania kradzieżom.
oj, pap